Witam chciałem dowiedzieć sie co oznacza mój wynik holtera EKG 24H....
Forum: Niewydolność serca - objawy, przyczyny, leczenie
Temat: kardiomiopatia rozstrzeniowa i sepsa (1)
- https://www.forumkardiologiczne.pl/forum/kardiomiopatia-rozstrzeniowa-i-sepsa/watek/1213769/1.html#p1213769https://www.forumkardiologiczne.pl/forum/kardiomiopatia-rozstrzeniowa-i-sepsa/watek/1213769/1.html kardiomiopatia rozstrzeniowa i sepsa Gość
Pewnego dnia mój tata się bardzo źle poczuł, miał duże duszności i został skierowany do szpitala. Tam okazało się że są problemy z krążeniem krwi i zrobili mu koronarografię. Zabieg ten wykazał że żyły i tętnice dobrze pracują jednak serce jest niewydolne tzn. kardiomiopatia rozstrzeniowa III/IV NYHA. Tata ma oprócz tego cukrzycę typu 2, nadciśnienie tetnicze i przetrwałe migotanie przedsionków. Został skierowany na zabieg wszczepienia kardiowertera-defibriratora CRT-D. Od razu po tym zabiegu tata się bardzo źle czuł. Miał silne bóle głowy i podwyzszoną temperaturę, jednak został wypisany do domu, gdzie jego stan się pogarszał. Uszkodził mi się wzrok, miał ograniczone pole widzenia i pojechaliśmy na pogotowie. Okazało się że to udar niedokrwienny mózgu. Tata leżał kilka dni w szpitalu i ciągle miał stan podgorączkowy i źle się czuł. Wypisali go do domu i na karcie pacjenta dopisali że ma stan udarowy niedokrwienny lewego płata potylicznego mózgu wywołany przez zakrzep tętnic mózgowych, niedowidzenie połowicze jednoimienne prawostronne i zapalenie żyły lewej dłoni. Będąc w domu stan taty się nie polepszal, wręcz odwrotnie. Pojechaliśmy do lekarza prywatnego, który stwierdził, że możliwe że trzeba będzie usunać cały wszczepiony układ stymulujący i dał skierowanie do szpitala, w którym tata miał to zakładane. Tam po dwóch tygodniach badanie krwi wykazało że ma zakażenie krwi sepsę i trzeba usunąć w całości kardiowerter, gdyż on był źródłem zakażenia. Lekarz po usunięciu tego układu powiedział, że tam był,,syf'' i ropa i że to była dobra decyzja. Potem tata kolejny miesiąc spędził w tym szpitalu, gdzie codziennie przyjmował antybiotyki zwalczające sepsę. Był w bardzo ciężkim stanie. Tak go bolały plecy, ze nie mógł nawet wstawać i do tego problemy z oddychaniem. Potem gdy jego stan się trochę polepszył został wypisany do domu. Na kacie pacjenta po wypisie doszły kolejne schorzenia: niewydolnosć nerek i wątroby, zapalenie wsierdzia. Przebywając w domu próbował dochodzić do siebie. Przebywał 2 miesiące w domu lecz ciągle osłabiony w złym stanie ogólnym z ciagłym kaszlem. Pojechaliśmy do kardiologa do profesora w Lublinie, powiedzieliśmy o wszystkim i kazał zmienić dwa leki, które mogły powodować uporczywy kaszel. Stosując nowe leki nie było żadnej poprawy. W ostatnich dniach miał tak ogromne duszności, że nie mógł spać całymi nocami. Ponadto, cierpiał na niestrawność, cokolwiek zjadł jego brzuch stawał się,,jak balon'', łapały go częste skurcze brzucha i towarzyszył ból. Dostał skierowanie do szpitala, gdzie obecnie przebywa. USG wykazało zwiększoną grubość ścianki woreczna żółciowego. Niektóre leki trochę pomagają mu w zwalczaniu doszności, ale tylko na kilka godzin, a potem znowu się męczy, ból brzucha cały czas się utrzymuje. Byłyśmy znowu z mamą u tego kardiologa w Lublinie, (bez taty) lecz on nic nie pomógł. Powiedział tylko że trzeba unormować rytm serca. Tatę za kilka dni wypiszą do domu i co będzie dalej? proszę o pomoc co mu się dzieje? co mamy zrobić? Jak mu pomóc?Z czego ma te straszne duszności i problemy z niestrawnością? NIKT NIE CHCE NAM POMÓC...PROSZĘ ODPISAĆ I NAM POMÓC....
- Gość
- Wynik holter EKG 24H
- kardiologia i neurologia
Na temat przebiegu mojej drogi kardiologicznej można napisac conajmniej pracę...
- Prośba o pomoc w pracy magisterskiej
Dzień dobry,jestem studentką pielęgniarstwa i zwracam się do Państwa o...
- Kardiomiopatia alkoholowa
Witam trzy lata temu wylądowałem w szpitalu zdiagnozowano zapalenie mięśnia...
- Tematy:
- duszności
- osłabienie
- niewydolność serca